Autor |
Wiadomość |
Beatrice
honeybear
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Liverpool
|
Wysłany: Pon 15:22, 12 Paź 2009 Temat postu: Pogaduchy |
|
|
Bo na każdym forum taki temat być musi:)
Mmm... Jak pogoda?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
sugarpunkbabydoll
administrator
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: NYC
|
Wysłany: Pon 21:02, 12 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Oj leje... Jak wracałam z wykładów to myślałam, że mi łeb urwie...
Ogólnie to mam zapał do nauki! LOL.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beatrice
honeybear
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Liverpool
|
Wysłany: Pon 22:03, 12 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie też nie za ciekawie z pogodą.
sugar napisał: | Ogólnie to mam zapał do nauki! LOL. |
Ej, ty wiesz, że ja też? To chyba październikowa aura tak działa Zaczęłam się uczyć z historii, więc jest dobrze. Jeszcze tylko ruszę pełną parą z pisaniem pracy i będzie gut.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PussInChucks
zero
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sz-n
|
Wysłany: Pią 14:47, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Beatrice napisał: |
sugar napisał: | Ogólnie to mam zapał do nauki! LOL. |
Ej, ty wiesz, że ja też? |
To bardzo dobrze i prawidłowo, lecz ja niestety wręcz przeciwnie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sugarpunkbabydoll
administrator
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: NYC
|
Wysłany: Pią 13:24, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
No i mi też się już trochę, um... Wyczerpał
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beatrice
honeybear
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Liverpool
|
Wysłany: Wto 15:57, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ech, ja nie mam wyjścia, coś robić trzeba:)
Dzisiaj była próbna z matmy. Zaryzykowałabym stwierdzenie, że była... łatwa? Oczywiście zawaliłam najbardziej punktowane zadanie, bo, zamiast zrobić je najbardziej prymitywnym sposobem, ja musiałam oczywiście napakować milion śmiesznych zależności ciągów. Whatever nie było źle.
Ale ziiiimno!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sugarpunkbabydoll
administrator
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: NYC
|
Wysłany: Śro 0:35, 04 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Widziałam arkusz z matmy podstawowej. W takich chwilach dziękuję Bogu, że urodziłam się wcześniej niż Ty, Beatrice
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beatrice
honeybear
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Liverpool
|
Wysłany: Śro 21:59, 04 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Eeech, jakoś to przeżyję. Tak poza tym to mam rozterki życiowe. Nie wiem, co mam z sobą zrobić. Chyba nie wymyślili jeszcze kierunku, który by mnie satysfakcjonował...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PussInChucks
zero
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sz-n
|
Wysłany: Sob 15:21, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja miałam podobny problem rok temu, też nie wiedziałam gdzie iść na studia. Całą klasę maturalną myślałam, że wyląduję na ekonomii, a okazało się zupełnie co innego. A matmę lubię, zdawałam na maturze, ale według mnie nie powinna być obowiązkowa... ostatecznie wszyscy zdają czy ten pomysł upadł?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sugarpunkbabydoll
administrator
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: NYC
|
Wysłany: Sob 17:24, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Zdają, zdają, widziałam nawet próbny arkusz. Moim zdaniem też nie powinno to tak wyglądać, zachciewa im się niewiadomo czego... Nie oszukujmy się, system nauczania nie jest do tego przystosowany... Już samo to, że robi się wszystko w 2 i pół roku, a nie 4, jak kiedyś.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beatrice
honeybear
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Liverpool
|
Wysłany: Sob 22:32, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o mnie, to jak najbardziej czuję się przygotowana do matmy. Z tego co sobie naliczyłam z wyborczej powinnam mieć 78%, a to jedynie z czystej głupoty... Ech, nie ma się co chwalić. Zadanie z książką -_-
Kierunków ścisłych w ogóle nie biorę pod uwagę. W niczym takim nie znajdę spełnienia:) W zasadzie to marzył mi się MISH... Kierunek jest na pięciu uczelniach w Polsce - Jagiellonka - co tu dużo mówić, nie dostanę się; Warszawa - miasto w ogóle mnie nie pociąga; to samo z Katowicami. Zostaje jeszcze Poznań i Toruń. Tylko że tam znowu MISHa mają od stosunkowo niedawna, więc nie wiem, czy warto ryzykować... Myślałam o historii sztuki, może filologii polskiej. Tylko później złapać się na dobrą specjalizację... W zamierzchłych czasach chciałam studiować prawo, ale zderzenie z rzeczywistością uświadomiło mi, że to również nie będzie to. Ech, jakieś pomysły?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sugarpunkbabydoll
administrator
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: NYC
|
Wysłany: Nie 0:07, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja studiuję prawo i jest zajebiście Wybór odruchowy, acz niepewny, ale - na całe szczęście - okazało się, że trafiłam w dziesiątkę
Hmmm... Nie wiem, dziennikarstwo?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beatrice
honeybear
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Liverpool
|
Wysłany: Nie 21:04, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
ech, z dziennikarstwem jest tak, że po tych studiach satysfakcjonującej pracy w zawodzie się nie znajdzie:) Nie wiem, muszę urządzić sobie burze mózgu. Straszna sprawa.
Znam właśnie bardzo dużo osób, które studiują prawo i są megazadowolone. Ale to jednak nie dla mnie... A w jakim mieście studiujesz, jeśli można wiedzieć? Bo wybór miasta też jest ważny...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sugarpunkbabydoll
administrator
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: NYC
|
Wysłany: Pon 14:10, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Studiuję w Łodzi. Z tego co widziałam w jakichś tam rankingach, to nasz wydział jest w czołówce jeżeli chodzi o wydziały Prawa i Administracji w Polsce, więc mam ten zaszczyt współpracować ze świetną kadrą profesorską, często przyjeżdżają różni ministrowie, posłowie, sędziowie itepe. Akurat rok temu, kiedy zaczynałam studia, oddali nowiusieńki budynek, także wszystko jest na miejscu, nie trzeba latać na inne budynki wydziału. Ksero jest, księgarnia jest, bufecik jest, sklepik jest, automaty są, jest zajebiście
Tu se nawet można obejrzeć ->http://wpia.uni.lodz.pl/wpia_prezentacja/index.html
No ja tam nie wiem, prawo jest na pewno dla humanistów, ludzi których nie przeraża czytanie i uczenie się jednak sporej części materiału na pamięć... Cały pierwszy rok to sama historia, historia państwa i prawa rzymskiego, historia państwa i prawa polskiego, powszechna historia państwa i prawa... Do tego bardzo przyjemny przedmiocik zwany wstęp do prawoznawstwa, plus łacina, plus pojebana logika dla prawników, no i moje ulubione prawo konstytucyjne. No i jeszcze do tego socjologia lub filozofia do wyboru, oraz podstawy ekonomii. Dopiero na drugim roku zaczynają się konkretne sprawy - prawo karne, cywilne, administracyjne, europejeskie, międzynarodowe... Dlatego strasznie się cieszę, że mam już ten pierwszy rok za sobą, bo za historią to tak średnio przepadam... Teraz to zupełnie inaczej, będziemy chodzić na rozprawy, do zakładów karnych i tak dalej. Uwielbiam te studia
A np. kulturoznawstwo lub coś w ten deseń? Albo psychologia?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beatrice
honeybear
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Liverpool
|
Wysłany: Pon 16:43, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
O kulturoznastwie myślałam, ale muszę jeszcze o tym poczytać. Pod uwagę biorę jeszcze historię sztuki i filologię polską, choć bardziej skłaniam się ku temu pierwszemu. Eeeech, znając siebie i tak ostateczną decyzję podejmę dopiero po maturze, jak już się będę musiała rejestrować. Ale ta niepewność losu jest jednak trochę stresująca:)
Aż miło słuchać (czytać? ) wypowiedzi takich ludzi jak ty. Takich, którzy są zadowoleni z wyboru. Czuć entuzjazm i radość z tego, że w tym siedzisz. Mam nadzieję, że też trafię i będę tak mogła już za rok poopowiadać
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|