Ulubione książki
Idź do strony 1, 2 Następny

sugarpunkbabydoll

Jakie są Wasze ulubione powieści, opowiadania, nowele itp?

dixon

trylogia:
K-PAX
Na promieniu światła
Światy prota

polecam każdemu

Beatrice

Najbardziej lubię książki Chucka Palahniuka. Uwielbiam jego minimalizm i czarny humor. Po zamknięciu "Opętanych" przez dwa dni nie mogłam dojść do siebie:>

Poza tym... taaak... muszę to napisać. Jestem bezkrytyczną fanką Pottera:) Teraz możecie mnie zbanować xD

sugarpunkbabydoll

O matko, ja też kocham Potter'a! Czytałam wszystkie, uwielbiam. Także spokojnie, możesz czuć się bezpiecznie Wink

A jaka jest Twoja ulubiona część? Razz

Oprócz tego:
"Parabola"
"The Diaries of Courtney Love"
"Dzienniki Kurta Cobaina"
"Bądź Jaki Bądź"
"Trudna Droga z Piekła"
"Wojna Polsko - Ruska"
"Dwoje Biednych Rumunów Mówiących Po Polsku"
"Buszujący w Zbożu"
"My, Dzieci z Dworca Zoo"
"Pamiętnik Narkomanki"
"Kokaina"
"Alkohol, Prochy i Ja"
"Narrenturm"
"Mały Książę"
"Dziady"
"Kordian"
"Wesele"

Poza tym saga o egzorcyście-bimbowniku, Jakubie Wędrowyczu Pilipiuka - facet pisze tak śmiesznie i inteligentnie zarazem, że aż trudno w to uwierzyć.

A ostatnio zakupiłam sobie książkę "Public Enemies" (o filmie pewnie słyszeliście). Jest świetna, nie mogę się oderwać! Ameryka, lata '30, krach ekonomiczny, wielki początek wielkich gangów z postaciami tak sławnymi jak np. John Dillinger, Machine Gun Kelly czy Pretty Boy Floyd. Polecam gorąco.

Beatrice

Łaaaa, to cudownie:) Ludzie różnie reagują na pana P., więc zawsze najpierw wyczuwam grunt:D Ulubiona? Trzecia ma w sobie coś niezwykłego, jest chyba najbardziej... beztroska. Lubię też Zakon Feniksa, choć Harry zachowuje się tam jak totalny kretyn. A jak u ciebie? Smile

Dziady, Kordian... Wielbicielka romantyzmu? Wink

Po przygodach z olimpiadą z języka polskiego w ubiegłym roku szkolnym romantyzmu mam dość, o Mickiewiczu wolę nie mówić, bo zaczynam przeklinać, a Kordian pozostanie najprawdopodobniej jedną z lektur, których nie przeczytałam w całości;))) Ale muszę przyznać, że do IV cz. "Dziadów" mam sentyment.

Po twojej liście widzę, że lubisz książki o tzw. "ludziach z problemami". Pamiętnik Kurta mną wstrząsnął. Coś niezdrowego siedziało w jego głowie Mad

sugarpunkbabydoll

Moja ulubiona część HP to zdecydowanie III, zaraz potem ostatnia (chociaż tego beztroskiego zakończenia mogłoby nie być). III była najbardziej fascynująca, wciągająca, budząca dreszcze. Pokochałam Syriusza i całą tę historię z nim związaną, jej, no świetna była ta książka. W ogóle to moją najukochańszą postacią jest mister Severus Snape Smile

Zarówno w wersji książkowej, jak i kinowej (Rickman w tej roli jest przecudowny). Za to część II jakoś zupełnie do mnie nie trafiła...

Co do romantyzmu - uwielbiam, szczególnie III część "Dziadów" Mickiewicza i właśnie "Kordiana" Słowackiego. Całą prezentację maturalną z polskiego przegadałam o tym Smile

Ludzie z problemami? Strzał w dziesiątkę. Tak sobie myślę, że ciągnie swój do swego... Wink

Zawsze mnie takie książki (szczególnie biografie) fascynowały, ciemne strony psychiki, dziwne, popieprzone postaci, narkomani, alkoholicy, samobójcy (ah, romantyzm)...

Właściwie to jedynymi książkami, które zrobiły na mnie naprawdę wielkie wrażenie, były właśnie pamiętniki i biografie różnych osób. No i jeszcze "Wojna Polsko - Ruska" - bo to było coś nowego, fascynującego, bardzo gorzkiego i bardzo prawdziwego... Oraz "Buszujący w Zbożu" - książka tak magiczna i poruszająca, że mogłabym czytać ją całe życie, wciąż od nowa.

podtekst

wojnę polsko-ruską pokochałam od pierwszego zdania ; ) rewelacja! a oprócz tego, to jeszcze Elfriede Jelinek (pianistka, amatorki...), niedawno kupiłam jej "jesteśmy przynętą kochanie", ale nie mam czasu żeby przeczytać jak na razie. Lubię też Murakamiego (Koniec Świata i hard-boiled wonderland, sputnik sweetheart, Kronika ptaka nakręcacza), Szekspira (makbet), Gombrowicza (kosmos), "Zamek" Kafki, "Ptaśka" whartona, Biegunów Olgi Tokarczuk i taką jedną ksiażkę, którą przeczytałam w dzieciństwie - "Gwiazda" Jerry'ego Spinelli. To chyba tyle ; )

no i też lubię Sewerusa <3

sugarpunkbabydoll

O, miałam przeczytać coś Murakamiego, bo wszyscy tak zachwalają, ale w końcu zapomniałam... To co polecasz na pierwszy ogień? Wink

podtekst

no, to zależy od twoich literackich upodobań, ale ja zaczęłam lubić M. po "Końcu Świata(...)" Trochę tajemnicza, magiczno - rzeczywista (!); jak wszystko tego autora zresztą. A na przykład Sputnika Sweetheart szybciutko się czyta, więc może na początek, żeby zaznajomić się ze stylem - może być to ; )

Beatrice

sugarpunkbabydoll

OOO TAK!

"Zmierzch" to najgorsza kupa, jaką miałam w rękach. Przeczytałam tylko kilkanaście czy kilkadziesiąt stron i poddałam się. Tak głupiej książki naprawdę ze świecą szukać. I te opisy... "Włączyła światło za pomocą gniazdka"... Litości... A film też totalna porażka, ale przynajmniej wytrwałam do końca Wink

dixon

Ktoś tu wspomniał o wojnie polsko ruskiej?
Świetna!
Ale odmóżdża... xD

sugarpunkbabydoll

Haha, ano odmóżdża, pamiętam jak oczy wychodziły mi na wierzch od tych tekstów... Wink

Co do Masłowskiej to polecam też "Dwoje Biednych Rumunów Mówiących Po Polsku" - świetna książka! A czytaliście "Pawia Królowej"? Ja jeszcze nie, muszę przeczytać.

podtekst

pawia królowej jakoś się boję przeczytać ; D Mam dziwne przeczucie, że jest trochę przekombinowany i napisany na siłę... a nie chcę po tej książce znielubić masłowskiej, bo chcę ją lubić! No ale, może kiedyś się skuszę.

Jelinek jest niesamowita, ubóstwiam ją! chociaż jest trochę... niebezpieczna, po przeczytaniu jakiejkolwiek jej powieści przez dłuższy czas czuję się wypłukana i wychlorowana ; D i wstyd mi że jestem człowiekiem (jak to chyba niegdyś Kurt C. powiedział)

Zmierzch to D-N-O!!! Ja sama napisałabym to sto razy lepiej. Fabuła się kupy nie trzyma, nielogicznie, styl do bani... bleee ; D

sugarpunkbabydoll

No właśnie, szczególnie ten denny, prostacki styl, tego nie da się czytać... Jestem na tym punkcie bardzo wyczulona bo jestem humanistką, i racja, ja też coś czuję, że napisałabym to lepiej... Razz

Nie rozumiem, czym te dzieciaki się tak jarają... Pewnie podziałał trik z pięknym, młodym, idealnym bohaterem, którego każda nastolatka chciałaby mieć za chłopaka... Wink